Dzien 8 - Chwile słabości
Koniec już bliski. Jedni nie kryją smutku z powodu wyjazdu, inni z powodu tęsknoty do swoich rodziców. Dzieci co rusz przybiegają z informacjami o zapłakanych oczach. Pozwalamy dzieciom płakać z tęsknoty, w końcu to emocje, które są nierozerwalną częścią naszego życia.
Dmuchawce, latawce... i pewien ptak
Latawce zostały ocenione pod wieloma kątami, za wykonanie, za kolory, za… Nadszedł ostateczny czas próby! Dzieci projektując latawce czerpały inspiracje się natury i nie chodzi tylko o barwy, ale także o cechy własne. I tak zdecydowana większość bo, aż 99.9% wybrała jako wzór ptaka Kiwi. Komentarz zbędny.
Murale
Znawcy tematu od razu rozpoznają nasze dzieło. Inspirowaliśmy się twórczością pewnego brytyjskiego artysty o imieniu którego tutaj nie wspomnę. I jak w piosence „więc choć pomaluj mój świat” to właśnie robiliśmy. Daleko nam do twórczości Banksy'ego, jednak radość, że ostatecznie coś tworzymy i to, na najwyższym z możliwych poziomów, nieopisywalna.
Mini dyskoteka
Na koniec dnia pięcioutworowa dyskoteka, którą kończy perfekcyjny „Nie płacz Ewka”. Łez nie zliczysz, uczestników dyskoteki 47. W dyskotece jak w życiu, praca w grupach. Chłopcy ku naszemu zdziwieniu tańczą z dziewczynami na odległość szkolnego tornistra, w wyniku czego dziewczyny tańczą same. Z obserwacji wynika, że dzieci rozwijają się dobrze, a na przedłużenie gatunku, chcąc uniknąć rozczarowania, lepiej nie liczyć. Okazało się, że boje o względy niewiast przeniosły się na pola cyfrowe. Każdy z tańczących jest właścicielem cyfrowego zamku i toczy niezliczone liczby wojen, zabiegając o względy Dulcynei z Toboso lub Steamu - czas pokaże.
Galeria zdjęć
