Dzień 4 - Ostatnie minuty
Od rana gwar jak w ulu i permanentne pytania, mogę telefon, mogę na loda, kiedy jedziemy. Oczywiście wszyscy sprzątają, prasują i układają na symetrycznych stosikach swoje czyste ubranka. Czyste ponieważ pranie zrobiliśmy dzień wcześniej jest już to naszą tradycją.
Sklep ze zdrową żywnością
Jedna z ostatnich sygnałówek zwiastująca szczęście. Komunikat: „pakujemy leki i książeczki zdrowia do toreb oraz zwracamy kieszonkowe” Oczywiście nadmiar środków finansowych, dzieci wydają skrupulatnie co do grosza w ośrodkowym sklepiku z witaminami i zdrową żywnością. Do hitów należą lody 23 razy zakręcone, Magnumy w podwójnej polewie i inne warzywa.
Sprawność ruchowa
Podsumowując okres obozu zdecydowanie upłynął pod hasłem "aktywny wypoczynek". Zgodnie z przewidywaniami, dzieci wymuszały słodkości podczas śniadań oraz uciekały się do szantażu emocjonalnego… pierwszego dnia. Drugiego, trzeciego i czwartego jedzenie znikało w każdej konfiguracji czyli kabanos z czekoladą, salami z serkiem waniliowym itp. Do ostatniej chwili chłopacy rozgrywali mecz, przeglądali karty z Ninja Go, a dziewczynki oddały się poszukiwaniu Żółtej Maski, która została odnaleziona w postaci czterech osób :-)
Droga powrotna
Od momentu włączenia silników w autokarze dzieci z niecierpliwości zaczynają rozglądać się za rodzicami. Nanometry drogi ubywają, jeden po drugim, a pytania… no cóż te same:
- o której będziemy?
- ile jeszcze pojedziemy?
- czy mogę zjeść ciastko... a cukierka?
- daleko jeszcze?
- nudzi mi się!
- będę rzygał!
- czy my w ogóle dojedziemy?
Opiekunowie w autokarze
Wraz z dziećmi w autokarze są opiekunowie czuwający nad bezpieczeństwem i odpowiadający na wszystkie pytania.
- Robert Nettmann - 513 045 843
- Szymon Skwierzyński - 604 409 871
Ze względu na opóźnienie ze startem autokaru z Poznania, przewidywany czas przyjazdu na miejsce to godzina 18:30.