Dzień 1 - przyjazd

Autobus z przeszło trzydziestoma młodymi karatekami dojeżdża do Starego Kaleńska w okolicach godziny 13. Ekipa bardzo szybko aklimatyzuje się i rozlokowywuje po domkach. Dla większości obozowiczów to już kolejny raz w tym miejscu, widoki i zapachy przywołują zeszłoroczne wspomnienia i zwiastują kolejne dni wakacji pełnych przygód.

Podział na grupy zadaniowe

Zaraz po tym jak dokonuje się „transfer” grup obozowych – grupa najmłodszych zostaje wysłana autobusem z powrotem do Poznania – przy przepięknej pogodzie, otwieramy duży obóz.

Mecz otwarcia i pierwszy trening

Odbywa się mecz piłkarski i inne zabawy, przy okazji których młodzież ma szansę nieco rozładować bezmiar swej energii. Po zabawach na powietrzu przyszedł czas na trening inaugurujący. Był to bardzo luźny wstęp do następnych treningów – trochę biegania, rozciągania, wzmacniania ciałka i gwóźdź programu: lekkie akrobacje z partnerem i zapasy.

Dobra strawa na wzmocnienie

Zaraz po treningu sprawnie udajemy się na kolację, jak co roku, suto zasłany szwedzki stół i danie na ciepło – makaron w sosie szpinakowym. Wzmocnieni posiłkiem wracamy do zabaw na boisku, do akcji wkraczają freezbee, skakanki i piłki. Kres radosnej zabawy następuje wraz z zachodem słońca, kiedy to zarządziliśmy wieczorną toaletę. Chwilę później wszystkie światła są już zgaszone.