Dzień 10 - Łabędzi śpiew
Nadszedł ten dzień, podstępnie niczym złodziej w nocy. Niektórzy powiadają, że za szybko, inni cieszą się na myśl o spotkaniu z rodzicami. Te 10 dni to zawsze wielka próba czasu. W końcu wszyscy jesteśmy młodzi, a emocje to część nas samych :-)
Statystyki
Na stronie opublikowaliśmy 768 zdjęć z Dużego Obozu, a tak naprawdę dwa razy tyle, ponieważ małe zdjęcie i duże są różne i wymagają odpowiedniego pietyzmu. Dzieci pochłonęły dokładnie… nie wiadomo ile owoców i warzyw, średnio wydając 39 zł (w tym dwa razy kieszonkowe po dyszce). Nie doszło do zatrucia, co niestety miało miejsce w innych obozowych ekipach, jednak to nie nasze ekipy i nie nasz problem, żal mi tylko dzieci :-)
Zdjęcia
Zdjęcia oczywiście zostaną udostępnione w wersji do wywołania w najbliższym czasie. Poinformujemy o tym drogą elektroniczną, gołębiami pocztowymi, znakami dymnymi i czym jeszcze nie wiem. W każdym bądź razie przyglądamy się rozwojowi technologii informatycznych i na pewno wybierzemy odpowiednią.
Relacje
Drodzy rodzice, mam nadzieję, że bawiliście się dobrze czytając relacje. Zmęczenie czasami dawało się we znaki, tak jak braki w obecnościach na języku polskim w szkole :-) Życzę wszystkim udanych wakacji, dla mnie była to czysta przyjemność relacjonować wydarzenia na swój sposób. Dziękuję Piotrowi Kowalskiemu za możliwość i zaufanie jakim mnie obdarzył - dostałem wolną rękę (prawie wolną). Kiedy zmęczenie bierze górę, łatwo o niewłaściwe słowa :-) Mam nadzieję, że spotkamy się za rok!
Jeśli ktoś z czytających relacje zapragnie mojej obecności na imprezie rodzinnej w formie wodzireja imprezy to spieszę z informacją, że zdecydowanie i stanowczo wolę swój balkon w wakacje :-)